Hello, hello, witaj w Domu pod Zorzą!
Polka w Kanadzie. Szczęśliwa żona, mama i pani domu. Minimalizm i spokojne życie.
Mam na imię Magda. Jestem Polką spod Polskich Tatr, mieszkającą w północno-zachodniej Kanadzie. Gdzie czasem jest zimniej niż na biegunie północnym. Gdzie zorza polarna rozjaśnia niebo w nocy. I gdzie łatwiej o niedźwiedzia na ganku i łosia w ogródku, niż o koncert symfoniczny.
Kiedyś byłam sową. Czytałam książki do rana, nieustannie słuchałam muzyki, dużo pracowałam i usilnie szukałam sensu życia.
Dzisiaj fruwam jako spełniony skowronek, który znalazł, czego szukał. Może dlatego, że moje skowronki niejako wymogły na mnie zmianę stylu życia. Nauczyły mnie doceniać wschody słońca i poranną zorzę, w których widzę uśmiech Stwórcy.
o czym piszę?
Jestem adwokatką szukania balansu. Balansu między pasją do produktywności a zwolnieniem. Pauzą i byciem tu i teraz. Balansem pomiędzy sięganiem po gwiazdy i wiarą w niemożliwe. A poprzestawaniem na małym i prostym. Balansem pomiędzy głową w niebie a stopami mocno stąpającymi po ziemi.
Jestem szczęśliwą żoną, mamą i gospodynią. Mam pasję do pomagania innym w budowaniu spokojnych, zdrowych i radosnych domów, a także balansu w życiu osobistym. Mam nadzieję, że przepisy z mojej kuchni, moje systemy utrzymania domu w ładzie, moje wypróbowane produkty i pomysły, pomogą i zachęcą Cię, a także rozpalą pasję ku „budowaniu” własnego domu.
dom pod zorzą – moja marka
W 2023 postanowiłam zacząć własny kanał youtube.com/@DompodZorza, gdzie realizuję pasję do zachęcania, motywowania i inspirowania innych. Zarówno na moim kanale Youtube, jak i tutaj, na blogu oraz mediach społecznościowych znajdziesz tematy dotyczące prowadzenia spokojnego domu, macierzyństwa, kobiecości, rodziny, minimalizmie, balansie i spełnieniu w życiu.
Zapraszam do dołączenia do wspólnoty Domu pod Zorzą poprzez subskrypcję na youtube, jak i tutaj na blogu.
Wasza Polka w Kanadzie 🙂

Parę dziwnych faktów o mnie:
- Całe życie nie znosiłam masła na kanapkach, ale uwielbiam w gotowaniu.
- Skończyłam liceum na profilu biologiczno-chemicznym w celu przygotowania do szkoły medycznej, aby być chirurgiem-ortopedą, ale skończyłam z magistrem I Wydziału Akademii Muzycznej w Krakowie. Nadal kocham medycynę konwencjonalną, jak i niekonwencjonalną.
- Kocham konie i trenowałam skoki przez przeszkody do czasu urodzenia mojego drugiego synka 4 lata temu. Kiedyś wrócę, a jak nie, to na zielonych pastwiskach w niebie napewno.
- Uwielbiam fermentowanie i czasem jem suchą kromkę chleba na zakwasie z kapustą kiszoną na ulubioną przegryzkę.
